Wikliniarstwa ciąg dalszy
Nasze beneficjentki nie poprzestały na początkowo planowanych 3 zajęciach z wikliniarstwa.
Potocznie mówiąc złapały bakcyla:)
Postanowiliśmy w związku z tym przedłużyć te zajęcia o minimum 10 spotkań, kontynuując je do czasu nabycia umiejętności samodzielnego wykonywania wyrobów z wikliny. Na dzień dzisiejszy sprawnie idzie już robienie denek, a boki przykładowego koszyka są w trakcie ćwiczeń. Klubowiczki dowiedziały się, gdzie można zdobyć wiklinę i nawet jak nauczyciel nie może do nich przybyć, to same wybierają się na wioskę ćwicząc, żeby nabrać wprawy. Mamy nadzieję, że zdobyte umiejętności w zakresie wikliniarstwa pomogą w przetrwaniu ciężkich czasów osobie bezrobotnej oraz staną się źródłem utrzymania ze sprzedaży wykonanych wyrobów.